


Biorąc pod uwagę zbieżność terminów wydania płyt i Szpaka i Loski (październik) zapowiada się kolejny pojedynek obu panów. Tym razem mam wrażenie, że zwycięzcą będzie Szpak

Jak myślicie, ma Loska jakąś szansę w naszym polskim showbiznesie

wolfik napisał(a):http://www.tvn24.pl/24467,1716003,0,1,gienek-loska-ulice-zamienil-na-studio,wiadomosc.html
dalem linka
Litek_ napisał(a):wolfik napisał(a):http://www.tvn24.pl/24467,1716003,0,1,gienek-loska-ulice-zamienil-na-studio,wiadomosc.html
dalem linka
O właśnie, o to mi chodziło, dzięki wolfik
Litek_ napisał(a):Wczoraj wieczorem przypadkiem natknęłam się na materiał o Losce w tvn24. Pokazywali go w studiu nagraniowym, w tle leciał jakiś ich kawałek, ale raczej niezbyt ciekawy, wokale jakby ktos przeżywał straszne katusze (ale to tylko moje zdanie :S) W każdym razie G.L. i jego koledzy z zespołu mówili m.in, że jakiś czas temu (chyba miesiąc) przerwali koncertowanie i weszli do studia, że są na etapie nagrywania wokali, płyta ma być 10 października, że ma być głownie rockowa, ale ma być tez dużo bluesa i elementy soulu i reggae![]()
![]()
To tyle.
Biorąc pod uwagę zbieżność terminów wydania płyt i Szpaka i Loski (październik) zapowiada się kolejny pojedynek obu panów. Tym razem mam wrażenie, że zwycięzcą będzie Szpak
Jak myślicie, ma Loska jakąś szansę w naszym polskim showbiznesie
angie napisał(a):Moim zdaniem Loska w żaden sposób nie zagraża Michałowi, bo mają oni całkowicie różne kręgi odbiorców. Życzę mu, żeby poradził sobie w muzyce, jeśli tylko wraz ze swoimi mądrymi koleżkami nie będą puchli z tej dumy jeszcze bardziej. Mimo wszystko on jest dla mnie bardziej do zniesienia niż Ada.
Poza tym, tak jak napisała Gosia, Gienek nie jest typem artysty, czyli kogoś, kto rządzi duszami i zamienia miejscami bieguny Ziemi. Zauważyłam, że sporo ludzi właśnie Gienka uważa za "prawdziwego" artystę, bo on łatwo wpisuje się w znane i lubiane klimaty z przeszłości, które w swoim czasie były artystyczne, bo nowatorskie i niosące ze sobą burzę. Czują się bezpiecznie z łatką wyznawcy "jedynych prawdziwych" rockmenów, co to są jak niegdysiejsi idole porywający tłumy. Dzięki temu nie ryzykują posądzenia o kicz. Do tego wszystkie te wartości, jak "self-made man", nibypokora i skromność... To jest pewien rodzaj asekuracji.
Nie widzą oni jednak, że fakt idealnego wpisywania się w jakikolwiek zastały nurt, jest sam w sobie dokładnym zaprzeczeniem istoty bycia artystą. Ale przynajmniej zyskują samozadowolenie i brak niepokoju o swój image: niepokornych kontestatorów mainstreamu. A to jest właśnie przykład czystej pokory i spolegliwości
patisia17 napisał(a):http://www.youtube.com/playlist?p=PL61F4D9347DB46A74
Podobno utwory z płyty Gienka... czytałam na forum że do internetu poszedł przeciek demówek. Ale czy to prawda to nie wiem
Powrót do Losy konkurencji, czyli co słychać u innych uczestników X - Factor
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości