To cytat z książki Elisabeth Poll którą akurat czytam:
"Zaobserwowano, iż w społeczeństwach o wyższym stopniu dobrobytu powstają częściej zjawiska depresji, tak u kobiet, jak i u mężczyzn, a także i dzieci.
Sfrustrowane osoby nie dają sobie rady ze swoimi myślami. Spokojne, harmonijne życie utraciło dla nich sens"....." Nie mają planów na przyszłość, nie mają już marzeń.
Marzenia przekraczają ich możliwość realizacji - pasują zbyt szybko i poddają się przypadkowym zdarzeniom.
Ciała energetyczne tych ludzi są zaciemnione w przeciwieństwie do ludzi żyjących w harmonii i określonym celem. Często widzę u tych osób jedną połowę ciała ciemną. Komórki przestają otrzymywać informację i energię. Człowiek odczuwa różne dolegliwości na ciele fizycznym takie, jak bóle, zmęczenie, niechęć do życia. Duch opiekuńczy stoi obok takiej osoby bezradny wobec panującego prawa wolnej woli."
*
To ja idę, i przed snem mojemu duchowi powiem - a rób sobie co chcesz
byle było dobrze i byle bym nie musiała spasować
i jeszcze: bądź mi zawsze ku pomocy, i broń od wszelkiego złego