Sylwester Wrocław 2012

[wolfik]

mlody i ukedze dali czadu na reszcie mozna bylo spac^ czekam na druga piosenke a tu rusowicz z ukedze
ciekawe kiedy znowu bedzie mlody?
jest

[Tomek]

żal mi go. Naprawdę. Choć zachowuje się jak pajac, to jednak był troche jak dzieciak który czekał na cukierka a de facto go wygwizdali, wiem że to dla niego dużo znaczy.

[Leon26]

Nie oglądałem wiele ale Szpak wypadł bdb publiczność średnio bardzo ciekawy występ Ani R. z Damianem U.

[Tomek]

Coś Ty Leon , nie wypadł dobrze, ani wokalnie ani z kreacją, zamiast jakiejś super kiecki czy jakiegoś arcydzieła tego Dalego, była jakas taka nijaka kreacja, coś słaby ten projektant , to że sie gość nazwał z Dali nie polepsza jego tworów....

Nawet pod koniec skamlał o oklaski a go wygwizdali, widać że był przygnebiony tym ze widownia nie współpracowała... Dlatego żal mi go...

[gingers]

Oglądałam, sam występ nie był zły ale mam takie same odczucia jak Tomek.
Już podczas pierwszego występu zrobiło mi się go bardzo żal. I moim zdaniem oczywiście, nie wyglądał na szczęśliwego, ale może przewrażliwiona jestem.

A pomijając występ to nie przypadła mi do gustu pierwsza stylizacja ale zdaję sobie sprawę, że to kwestia gustu. Bałam się tylko, że w tym kabaretowym kombinezonie zaśpiewa Niemena, no ale na szczęście się przebrał. Na szczęście dla mojego zmysłu estetyki, bo jak już wspomniałam gusta są różne.

Jeszcze raz wszystkiego dobrego na Nowy Rok i oby dla Szpaka też był łaskawszy.

PS
Pisaliśmy Tomku teraz w tym samym czasie ale nie chce mi się już zmieniać postu.

[Leon26]

Tomek ta widownia z nikim nie chciała współpracować do tego pora lekko posunięta lipne nagłośnienie.w tych warunkach to i tak się nieźle wybronił mnie się podobało

[gingers]

Masz`rację Leon, nie wiem czy nagłośnienie ale orkiestra zagłuszała Michała, przynajmniej w pierwszej piosence.
Niemen bardzo mi się podobał.
A i nie wiem czy akurat na Sylwestrowej imprezie tak fajnie śpiewać na końcu kiedy to publiczność jest już zdrowo podpita

[Leon26]

Tak jakoś niewyraźnie go było słychać tylko w refrenach lepiej kiedy dociskał na maxa.No o tej porze to niektórzy nie bardzo wiedzą na jakiej imprezie są i weź do takich dotrzyj

[taka ja]

Mnie się Szpak podobał, oczywiście siedziałam z duszą na ramieniu....ja patrzę na niego i naprawdę widzę jak bardzo różni się od innych tzw.(sobie napiszę) zwykłych wykonawców ...ja widzę tu światową gwiazdę...kreacja super, prezencja i sposób poruszania się swobodny...ja tak to widzę...no może jestem idiotką ale co mi tam. Jeżeli chodzi o fonię to uważam, że nagłośnienie było nie bardzo, i na żywo (wiem po Wa-wie) i nie tylko ja...Szpak brzmi nieporównywalnie, czyli o niebo lepiej i mocniej

[taka ja]

Masz`rację Leon, nie wiem czy nagłośnienie ale orkiestra zagłuszała Michała, przynajmniej w pierwszej piosence.
Niemen bardzo mi się podobał.
A i nie wiem czy akurat na Sylwestrowej imprezie tak fajnie śpiewać na końcu kiedy to publiczność jest już zdrowo podpita

Jak tylko zaczęła śpiewać po 20-tej Rodowiczka, już wiedziałam że nagłośnienie jest kijowe...ją też było słychać na pół gwizdka...na Polsacie byli lepsi macherzy od mixu, a tu dziwię się, że dopuszczają do tego by laik wyłapał ich techniczne niechlujstwo

Pomyślności w Nowym Roku Gingers