http://www.youtube.com/watch?v=Fczya6I9paQ
Wersja z ocenami jurorów: http://www.cda.pl/video/1786488/Michal- ... l-X-Factor
Karolina_ napisał(a):Ja pamiętam jak się ucieszyłam, kiedy się dowiedziałam, że Michał zaśpiewa ten utwór, bo wprost go uwielbiam (szczególnie w wersji śp. Jeffa Buckleya).
Też uważam, że wyszedł fantastycznie Jest doprawdy magiczny
scarlet44 napisał(a):Karolina_ napisał(a):Ja pamiętam jak się ucieszyłam, kiedy się dowiedziałam, że Michał zaśpiewa ten utwór, bo wprost go uwielbiam (szczególnie w wersji śp. Jeffa Buckleya).
Też uważam, że wyszedł fantastycznie Jest doprawdy magiczny
Karolina, ja również znam ten utwór w wykonaniu Buckleya, choć wiem, że nie był pierwotnie jego autorskim… Bardzo mi się podoba w wykonaniu Jeffa, ale dla mnie Michał wniósł do „Halleluyah” to co najbardziej cenię w muzyce – cieniowanie głosem. Współgrają w nim pozornie skrajne emocje – ten utwór w michałowej wersji łączy subtelność i melancholię z mocą i siłą… Wykonanie bezbłędne i obłędne
Sun napisał(a):Kiedy ujrzałam go na gwiaździstej, rozpromienionej scenie i kiedy zaczął śpiewać... Oto jest właśnie piękno poza zasięgiem słów. Piękno, które tamtego wieczoru sprawiło, że coś we mnie umarło i coś narodziło się na nowo.
Słyszałam wiele interpretacji utworu "Hallelujah". Jednak Michał nie tylko wyraził w nim coś absolutnie wyjątkowego, ale na dodatek była to emocja, której oddanie głosem jest według mnie w ogóle na granicy wykonalności. NADZIEJA. Dla mnie on tam wyśpiewał całym sobą Nadzieję, był jej żywym, świetlistym uosobieniem.
...
Do dziś niezwykle wzrusza mnie ten cudowny, prawdziwie niebiański występ.
I wzruszają mnie też słowa Czesława wypowiedziane potem- że ten młody chłopiec jest tak ważny dla Polski i że przez ostatnie 7 tygodni udało mu się odrobinę ją zmienić. To było jak magiczna klamra spinająca trzy momenty: pierwszy występ Michała z gigantycznym protest-songiem na castingu, jego wypowiedź w domu jurorskim że "zawsze wierzył, że jakoś da się jednak zmienić nasz kraj" i finał XF, który był wielkim triumfem ludzkiego piękna, dobra i talentu ponad mroczną otchłanią nienawiści.
Jednym z moich największych muzycznych życzeń do Michała jest to, aby kiedyś zaśpiewał sam cały ten utwór
Sun napisał(a):Jednym z moich największych muzycznych życzeń do Michała jest to, aby kiedyś zaśpiewał sam cały ten utwór
Aganderas napisał(a):Uważam że Michał śpiewał to elfim głosem
Oczywiście nie przeszkadza mi w ogóle to, że elfy nie istnieją.
Nie istnieją?
Powrót do W czasie trwania programu X - Factor
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość