"Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Występy w kolejnych etapach oraz poza programem w okresie trwania tej edycji

"Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Postprzez administrator » poniedziałek, 13 czerwca 2011, 11:12

Avatar użytkownika
administrator
administarator
administarator
 
Posty: 77
Dołączył(a): środa, 1 czerwca 2011, 06:48

Postprzez » poniedziałek, 13 czerwca 2011, 11:12

 

Re: "Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Postprzez Litek_ » sobota, 6 sierpnia 2011, 11:37

Właśnie słucham i się rozpływam..... :) Dla mnie głosy Michała i Alexandry pięknie sie uzupełniają... cudownie brzmią razem :) Ten występ jest tak przepiękny, tak niesamowity, magiczny, boski, wzruszający, fenomenalny, poruszający, zachwycający, niebiański... tak cudowny, że brakuje mi przymiotników by go w pełni okreslić :D
Dzisiaj się od tego "wykonu" nie oderwę, nie ma szans :D
- Are you an idiot?
- No, sir, I'm a dreamer. :cool:
Avatar użytkownika
Litek_
VI. stopień wtajemniczenia
VI. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 1269
Dołączył(a): środa, 13 lipca 2011, 18:55
Lokalizacja: Ełk
wiek: 21

Re: "Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Postprzez Karolina_ » sobota, 6 sierpnia 2011, 11:44

Ja pamiętam jak się ucieszyłam, kiedy się dowiedziałam, że Michał zaśpiewa ten utwór, bo wprost go uwielbiam (szczególnie w wersji śp. Jeffa Buckleya).
Też uważam, że wyszedł fantastycznie :) Jest doprawdy magiczny :)
Karolina_
III. stopień wtajemniczenia
III. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 185
Dołączył(a): środa, 29 czerwca 2011, 10:36

Re: "Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Postprzez scarlet44 » niedziela, 7 sierpnia 2011, 19:09

Karolina_ napisał(a):Ja pamiętam jak się ucieszyłam, kiedy się dowiedziałam, że Michał zaśpiewa ten utwór, bo wprost go uwielbiam (szczególnie w wersji śp. Jeffa Buckleya).
Też uważam, że wyszedł fantastycznie :) Jest doprawdy magiczny :)


Karolina, ja również znam ten utwór w wykonaniu Buckleya, choć wiem, że nie był pierwotnie jego autorskim… Bardzo mi się podoba w wykonaniu Jeffa, ale dla mnie Michał wniósł do „Halleluyah” to co najbardziej cenię w muzyce – cieniowanie głosem. Współgrają w nim pozornie skrajne emocje – ten utwór w michałowej wersji łączy subtelność i melancholię z mocą i siłą… Wykonanie bezbłędne i obłędne :!: :D
Avatar użytkownika
scarlet44
VII. stopień wtajemniczenia
VII. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 2280
Dołączył(a): sobota, 18 czerwca 2011, 15:45

Re: "Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Postprzez Karolina_ » wtorek, 9 sierpnia 2011, 13:27

scarlet44 napisał(a):
Karolina_ napisał(a):Ja pamiętam jak się ucieszyłam, kiedy się dowiedziałam, że Michał zaśpiewa ten utwór, bo wprost go uwielbiam (szczególnie w wersji śp. Jeffa Buckleya).
Też uważam, że wyszedł fantastycznie :) Jest doprawdy magiczny :)


Karolina, ja również znam ten utwór w wykonaniu Buckleya, choć wiem, że nie był pierwotnie jego autorskim… Bardzo mi się podoba w wykonaniu Jeffa, ale dla mnie Michał wniósł do „Halleluyah” to co najbardziej cenię w muzyce – cieniowanie głosem. Współgrają w nim pozornie skrajne emocje – ten utwór w michałowej wersji łączy subtelność i melancholię z mocą i siłą… Wykonanie bezbłędne i obłędne :!: :D

Ja właśnie liczyłam, że Michał zaśpiewa to przede wszystkim emocjonalnie, z serca, bo ta piosenkę właśnie tak trzeba zaśpiewać :) I zrobił to :)
Uwielbiam wersję Jeffa, bo udało mu się właśnie uchwycić te wszystkie emocje, jego cover jest pasjonujący, jeden z najlepszych jakie kiedykolwiek powstały.
Karolina_
III. stopień wtajemniczenia
III. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 185
Dołączył(a): środa, 29 czerwca 2011, 10:36

Re: "Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Postprzez Sun » czwartek, 11 sierpnia 2011, 16:36

W czasie oglądania finału XF zastanawiałam się głośno, jaką piosenkę Michał będzie śpiewał z Burke, tym bardziej że niespecjalnie znam jej repertuar. Gdzieś obiło mi się wcześniej o uszy, że Alexandra wydała singel z "Hallelujah", więc rzuciłam, że byłoby fantastycznie, gdyby padło na ten utwór. Ale nawet nie przeszło mi przez myśl, że faktycznie tak będzie...
Kiedy Wojewódzki zakończył swoją zapowiedź słowami: "Hallelujah i do przodu", ja- już i tak trwająca w stanie najwyższego ogólnego napięcia- poczułam, jak moje serce na chwilę przystaje w ekstazie, aby za moment prawie wyskoczyć mi z piersi. Zanim Szpaczek pojawił się na scenie, miałam na szczęście chwilę, aby się wykrzyczeć z radości podczas migawek zmontowanych z jego poprzednich występów :D To chyba było autentyczne apogeum moich ekstremalnych, nieobliczalnych reakcji, jakie zdarzały mi się w związku z występami Michała w czasie kilkunastu tygodni programu- myślałam, że eksploduję :lol:

Kiedy ujrzałam go na gwiaździstej, rozpromienionej scenie i kiedy zaczął śpiewać... Oto jest właśnie piękno poza zasięgiem słów. Piękno, które tamtego wieczoru sprawiło, że coś we mnie umarło i coś narodziło się na nowo.
Słyszałam wiele interpretacji utworu "Hallelujah". Jednak Michał nie tylko wyraził w nim coś absolutnie wyjątkowego, ale na dodatek była to emocja, której oddanie głosem jest według mnie w ogóle na granicy wykonalności. NADZIEJA. Dla mnie on tam wyśpiewał całym sobą Nadzieję, był jej żywym, świetlistym uosobieniem.

"Ptak śpiewa o poranku,
Źródło ze światła słyszę.
Ptak śpiewa o poranku
Nadzieję, radość, życie."


Do dziś niezwykle wzrusza mnie ten cudowny, prawdziwie niebiański występ.
I wzruszają mnie też słowa Czesława wypowiedziane potem- że ten młody chłopiec jest tak ważny dla Polski i że przez ostatnie 7 tygodni udało mu się odrobinę ją zmienić. To było jak magiczna klamra spinająca trzy momenty: pierwszy występ Michała z gigantycznym protest-songiem na castingu, jego wypowiedź w domu jurorskim że "zawsze wierzył, że jakoś da się jednak zmienić nasz kraj" i finał XF, który był wielkim triumfem ludzkiego piękna, dobra i talentu ponad mroczną otchłanią nienawiści.


Jednym z moich największych muzycznych życzeń do Michała jest to, aby kiedyś zaśpiewał sam cały ten utwór :)
"... and those who were seen dancing were thought to be insane by those who could not hear the music."
Avatar użytkownika
Sun
X. stopień wtajemniczenia
X. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 7929
Dołączył(a): piątek, 17 czerwca 2011, 17:44

Re: "Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Postprzez Aludka » czwartek, 11 sierpnia 2011, 17:10

Sun napisał(a):Kiedy ujrzałam go na gwiaździstej, rozpromienionej scenie i kiedy zaczął śpiewać... Oto jest właśnie piękno poza zasięgiem słów. Piękno, które tamtego wieczoru sprawiło, że coś we mnie umarło i coś narodziło się na nowo.
Słyszałam wiele interpretacji utworu "Hallelujah". Jednak Michał nie tylko wyraził w nim coś absolutnie wyjątkowego, ale na dodatek była to emocja, której oddanie głosem jest według mnie w ogóle na granicy wykonalności. NADZIEJA. Dla mnie on tam wyśpiewał całym sobą Nadzieję, był jej żywym, świetlistym uosobieniem.
...
Do dziś niezwykle wzrusza mnie ten cudowny, prawdziwie niebiański występ.
I wzruszają mnie też słowa Czesława wypowiedziane potem- że ten młody chłopiec jest tak ważny dla Polski i że przez ostatnie 7 tygodni udało mu się odrobinę ją zmienić. To było jak magiczna klamra spinająca trzy momenty: pierwszy występ Michała z gigantycznym protest-songiem na castingu, jego wypowiedź w domu jurorskim że "zawsze wierzył, że jakoś da się jednak zmienić nasz kraj" i finał XF, który był wielkim triumfem ludzkiego piękna, dobra i talentu ponad mroczną otchłanią nienawiści.

Jednym z moich największych muzycznych życzeń do Michała jest to, aby kiedyś zaśpiewał sam cały ten utwór :)


Bardzo ładnie napisałaś to Sun :D sama prawda i tylko prawda 8-) też bardzo czekam na cały ten utwór w wykonaniu Michała
Ludzie wierzą, że aby odnieść sukces trzeba wstawać wcześnie. Otóż nie - trzeba wstawać w dobrym humorze.
Avatar użytkownika
Aludka
IX. stopień wtajemniczenia
IX. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 4996
Dołączył(a): czwartek, 14 lipca 2011, 11:03
wiek: 22

Re: "Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Postprzez Aganderas » środa, 23 listopada 2011, 17:31

Sun napisał(a):Jednym z moich największych muzycznych życzeń do Michała jest to, aby kiedyś zaśpiewał sam cały ten utwór :)


Moim też!
Już, że jest to jedna z moich "ulubionych piosenek wszech czasów" :D
To jeszcze Michał wykonał ją fenomenalnie. Z wszystkich piosenek z X-Faktor - ta zrobiła na mnie największe wrażenie, to tą potrafiłam słuchać w kółko godzinami :D Z Burke, omijając Burke, omijając Burke, całość - próbując jej nie słyszeć, i znowu z Burke :lol:
Uważam że Michał śpiewał to elfim głosem :D :D :D
Oczywiście nie przeszkadza mi w ogóle to, że elfy nie istnieją.
Nie istnieją? :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Avatar użytkownika
Aganderas
IX. stopień wtajemniczenia
IX. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 4700
Dołączył(a): piątek, 4 listopada 2011, 20:11
Lokalizacja: Zielona Góra
wiek: 42

Re: "Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Postprzez ruda » środa, 23 listopada 2011, 17:54

Aganderas napisał(a):Uważam że Michał śpiewał to elfim głosem :D :D :D
Oczywiście nie przeszkadza mi w ogóle to, że elfy nie istnieją.
Nie istnieją? :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Jak to :?: Istnieją :mrgreen:
Avatar użytkownika
ruda
V. stopień wtajemniczenia
V. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 762
Dołączył(a): piątek, 12 sierpnia 2011, 15:12
wiek: 0

Re: "Hallelujah" z A. Burke - 7. występ na żywo - finał (II)

Postprzez Cien_1186 » środa, 23 listopada 2011, 19:45

Właśnie słucham teraz tego elfiego wykonania i staram się nie zwracać uwagi na tę Alex :wink:
I też uważam, że Elfy istnieją 8-)
"...oto ja, chodzę z głową w chmurach, oto ja, na wszystko patrzę przez różowe okulary..."
Avatar użytkownika
Cien_1186
X. stopień wtajemniczenia
X. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 11207
Dołączył(a): czwartek, 16 czerwca 2011, 14:25
Lokalizacja: Warszawa
wiek: 0

Postprzez » środa, 23 listopada 2011, 19:45

 

Następna strona

Powrót do W czasie trwania programu X - Factor

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron