Może na przyszłości takie relacje z nieoficjalnych spotkań dawać w dziale dla zarejestrowanych użytkowników (wilk syty i owca cała), zawsze to bezpieczniej, jeżeli chodzi o zdjęcia, które niefajnie jakby trafiły na Pudla W sumie to nawet te stare relacje mogły tak być przedstawiane ale teraz to już po fakcie i faktycznie nie byłoby to w porządku względem osób, które pisały tylko dlatego, że miały pewność, że piszą tylko dla określonej społeczności, więc zostawmy to już, może kiedyś, kiedyś wyciągniemy tą część Szpaczej historii na światło dzienne (kiedyś, kiedy już nie będzie niebezpieczeństwa, że ktoś to niecnie wykorzysta na niekorzyść Michała) a teraz niech sobie "przeleżakuje" w archiwum