Cien_1186 napisał(a):Śniło mi się dziś, że zadzwonił do mnie Michał (szczegół, że w realu mógłby do mnie co najwyżej zadzwonić dwa razy w rynnę, a raz w parapet, bo nie ma mojego nr kom ). No i Michał mówi do mnie coś, a w tle słyszę jakieś śmiechy i dogadywanie, on sam coś tam do tego kogoś też gada. Mówię mu, że albo gada ze mną, albo niech się rozłączy, a ten oddaje słuchawkę pewnej pani, co to jej nie lubię, mówiąc że to jego rzeczniczka . Obudziłam się z niesmakiem i smutna. Ot, taki sen dziś miałam
Cieniu to nie był sen