skakanka ufoistki
Stoję w oknie.
Coś okropnie
Mną pcha.
Ja - z tej strony.
Z tamtej - wrony
I mgła.
Silę ucho:
Leci UFO
Czy nie?
Mam nadzieję
Że przewieje
I mnie.
Ejże, ejże?!
Coś się bierze...
Coś jest.
Z szyb wygryza
I wysysa
Mnie gdzieś.
Już mnie łapła
Kula światła
W swe rwy.
Do widzenia,
Pani Ziemia!
I wy!
Stamtąd do was
Napiszę
Napiszę
Napiszę
. . . . . .