czy biznes muzyczny jest wredny?

czy biznes muzyczny jest wredny?

Postprzez goska » wtorek, 28 lutego 2012, 17:04

czy w Polsce jest trudniej, niz gdzie indziej?
kogo stac na sukces?
jakimi metodami sie nalezy posluzyc, by go odniesc?
czy istnieje przychylnosc srodowiskowa w tej branzy?
czy idol to heros?
czy w Polsce wszystko jest wtorne w stosunku do tego, co dzieje sie w swiecie?
czy rola fanow konczy sie na kupowaniu plyt i bywaniu na koncertach?
czy studia nagran i plyty to naprawde przyszlosc tego biznesu?
Sannjas
Avatar użytkownika
goska
X. stopień wtajemniczenia
X. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 8450
Dołączył(a): poniedziałek, 20 czerwca 2011, 08:48
Lokalizacja: Kraków
wiek: 51

Postprzez » wtorek, 28 lutego 2012, 17:04

 

Re: czy biznes muzyczny jest wredny?

Postprzez gingers » wtorek, 28 lutego 2012, 18:30

1.Tak jest trudniej.
2.Tylko kogoś kto jest silny psychicznie i ma sprecyzowaną wizję, kogoś kto dąży do celu nawet małymi krokami.
3.Skutecznymi metodami, ciężką pracą i najlepiej jakby sukces nie dotyczył wielu dziedzin. Bo jak coś jest do wszystkiego to... itd :wink:
4.Nie istnieje taka przychylność, już nie.
5.Nie ale fani go takim widzą.
6.Tak w Polsce jest wszystko wtórne.
7.Nie, nie tylko, jeszcze część fanów uważa, że ich rola opiera się na chwaleniu swojego Idola zawsze i wszędzie, za wszystko.
8.Biznesu tak, sztuki już niekoniecznie.

Sorry ale dzisiaj mam wisielczy humor i czekam, tylko nie wiem jeszcze na co.
Obrazek

Nie odpowiadam za interpretację moich postów przez innych użytkowników
Avatar użytkownika
gingers
IX. stopień wtajemniczenia
IX. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 5554
Dołączył(a): wtorek, 21 czerwca 2011, 09:31
Lokalizacja: cat's world
wiek: 0

Re: czy biznes muzyczny jest wredny?

Postprzez goska » środa, 29 lutego 2012, 11:39

gingers napisał(a):1.Tak jest trudniej.
2.Tylko kogoś kto jest silny psychicznie i ma sprecyzowaną wizję, kogoś kto dąży do celu nawet małymi krokami.
3.Skutecznymi metodami, ciężką pracą i najlepiej jakby sukces nie dotyczył wielu dziedzin. Bo jak coś jest do wszystkiego to... itd :wink:
4.Nie istnieje taka przychylność, już nie.
5.Nie ale fani go takim widzą.
6.Tak w Polsce jest wszystko wtórne.
7.Nie, nie tylko, jeszcze część fanów uważa, że ich rola opiera się na chwaleniu swojego Idola zawsze i wszędzie, za wszystko.
8.Biznesu tak, sztuki już niekoniecznie.

Sorry ale dzisiaj mam wisielczy humor i czekam, tylko nie wiem jeszcze na co.


:)
Sannjas
Avatar użytkownika
goska
X. stopień wtajemniczenia
X. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 8450
Dołączył(a): poniedziałek, 20 czerwca 2011, 08:48
Lokalizacja: Kraków
wiek: 51

Postprzez » środa, 29 lutego 2012, 11:39

 


Powrót do Luźne pogadanki na tematy muzyczne, kulturowo - artystyczne, psychologiczno - społeczne itp.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron