starling napisał(a):Estrella napisał(a):Sun napisał(a):"This Is It" to jedyny film w moim życiu, na którym byłam w kinie dwa razy (choć lubię oglądać filmy wielokrotnie, zwykle kolejny seans robię już po wydaniu DVD, w domowym zaciszu). Niezależnie, ile kontrowersji wzbudził ten obraz (a raczej okoliczności jego powstania), obejrzenie go jest niesamowitym przeżyciem.
A już myślałam, że nie ma takich napaleńców jak ja co oglądają film kilka razy, ba! ja potrafię kilka razy książkę przeczytać jeśli mi wybitnie przypadnie do gustu, naturalnie z przerwami na inne czytadła
Film wzbudza niemałe emocje, jednak bardzo się cieszę, że ujrzał światło dzienne, dzięki temu mimo iż koncert nie doszły do skutku miliony ludzi mogło zobaczyć kontynuację wielkiego geniuszu. Moja kuzynka, którą zaraziłam dawno temu MJ'em siedziała w kinie z szeroko otwartymi ustami, moi rodzice, którzy do kina chodzą od wielkiego świta wyszli z sali naprawdę poruszeni, to było to
All About Eve Mankiewicza widziałam 15 razy
Ja zawsze czytam i oglądam po kilka razy, jeśli coś wybitnie mi się spodoba Na "This is it" byłam co prawda raz, ale np. "Grę w klasy" czytałam na pewno z 10 razy A "Hair" to oglądałam z 60