Lena napisał(a):Mnie zawsze zadziwia, gdy osoby utalentowane, inteligentne, ciekawe sa jednoczesnie malo odwazne Wiem, ze nie powinnam sie dziwic, bo to jest czasem kwestia konstrukcji psychicznej, o czym pisala goska I ja troche za bardzo patrze przez pryzmat swojej wlasnej Ja jestem z natury odwazna, ale od jakichs 2-3 lat mam sobie sporo do zarzucenia i to wplywa na zmiejszenie tej odwagi. To jest wlasnie cos, co trzeba zmienic, bo mi przeszkadza - jest dla mnie stanem nienaturalnym i wku....cym A podejrzewam, ze u Ciebie ta cecha jest czyms dodajacym uroku...jakbys go juz bez tego nie miala wieeele
Ja jestem bardzo wrażliwa i bezwiednie wychwytuję z otoczenia pewne hm...wibracje. Jeżeli wibracje są pozytywne, momentalnie się otwieram i przychodzi odwaga, śmiałość. Jeżeli wibracje są przykre, zamykam się i uciekam do swojego świata, przez co staję się lękliwa i płochliwa Wszystko zależy od wibracji, jakie wysyłają otaczający mnie ludzie i miejsca. Nadwrażliwość, neurotyczność..zwał jak zwał
Dziękuję Lena, dajesz mi dużo dobrego