Niebezpieczny kraj.
http://2.bp.blogspot.com/_ruWNVFNtHoc/T ... 452345.jpg
Tomek napisał(a):To była część żydowskiej czystki etnicznej w Palestynie w 1948 r. czyli już po 2 wojnie...
Deir Yassin - Anatomia Zbrodni
Wczesnym rankiem 9 kwietnia 1948 r., sporych rozmiarów oddział, składający się z członków skrajnie szowinistycznych, żydowskich organizacji: Irgun (na jego czele stał Menachem Begin) oraz grupa Sterna, niewykluczone - co do tego nie ma absolutnej pewności - iż wspomagany przez oddziały Palmach (kadrowe jądro Hagany), zaatakował Deir Yassin i po krótkiej walce - pokonawszy słaby opór zaskoczonej samoobrony wsi - rozpoczął systematyczną rzeź jej mieszkańców.
Wyciąganych z domu ludzi - bez względu na wiek i płeć - ustawiano w szereg i rozstrzeliwano. Dwadzieścia kilka osób załadowano na ciężarówkę i zawieziono do żydowskiej dzielnicy Jerozolimy, gdzie oprowadzano ich po ulicach, bijąc i upokarzając na różne sposoby. Po powrocie do Deir Yassin, podzielili oni los pozostałych mieszkańców wsi. Do mordowania mieszkańców Deir Yassin użyto także noży i bagnetów, którymi zakłuwano i rozpruwano ofiary, nie wyłączając ciężarnych kobiet.
(...)
Świadkiem zbrodni w Deir Yassin był Szwajcar Jacques de Reynier, przedstawiciel Międzynarodowego Czerwonego Krzyża na Palestynę, który na miejsce tragedii zdołał dotrzeć tuż po zakończeniu masakry.
(...)
Jacques de Reynier, relację z pobytu w Deir Yassin, zawarł w oficjalnym raporcie do centrali MCK w Genewie - za którego obiektywną treść, grożono mu śmiercią ze strony żydowskiej - oraz w prywatnych pamiętnikach, porównując Masakrę w Deir Yassin do ekscesów oddziałów SS w okupowanych podczas II wojny światowej Atenach, których był naocznym świadkiem.
Liczbę zamordowanych w Deir Yassin, Reynier oszacował na 200 osób. Masakra w Deir Yassin była przedmiotem postępowania, prowadzonego przez organy brytyjskiej administracji w Palestynie. W raporcie przesłanym do brytyjskiego zarządu Palestyny, Richard Catling - prowadzący postępowanie - stwierdził, iż nie ma wątpliwości co do tego, ze w Deir Yassin żydowscy partyzanci dokonali na palestyńskiej populacji wsi całego szeregu okrutnych czynów, włączając gwałty - a następnie zabójstwa - nieletnich dziewcząt oraz zabójstwa niemowląt.
Pewna kobieta przesłuchiwana przez Catlinga - ocalała z rzezi mieszkanka Deir Yassin - zeznała, iż jeden ze zbrodniarzy zastrzelił z zimna krwią jej siostrę, będącą w 9 miesiącu ciąży, a następnie rozpłatał łono kobiety rzeźnickim nożem. Jej koleżanka, która próbowała ratować płód, została również zastrzelona.
Wydaje się, iż szczególnie odrażające zbrodnie, polegające na mordowaniu kobiet w ciąży i rozcinaniu ich łon, nie były dokonywane w amoku, przez zamroczonych nienawiścią żołdaków, lecz wynikały z wyrachowanej kalkulacji, mającej na celu zastraszenie palestyńskich wieśniaków, poprzez danie im wyraźnie do zrozumienia, iż stare, arabskie obyczaje wojenne, biorące w ochronę dzieci, kobiety i starców, nie będą w tym konflikcie honorowane.
Całość materiału znajdziecie na stronie: http://raport.blox.pl/2005/06/Deir-Yass ... rodni.html
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości