Przypadki meteorologiczne^^

[roxi]

Aguś, u mnie przelazła burza z gradobiciem. Grad był wielkości grochu i fasolek. Serce mi się kroi jak patrzę na moje kwiaty na balkonie. Deszcz lał, istne oberwanie chmury. Jutro będę reanimować kwiatki bo dziś już ciemno i bagienko na balkonie.

[Aganderas]

No, ta burza od twojej strony przyszła. Szkoda kwiatków Moja mama też pozestawiała begonie z pieńków na ziemię. Kilka lat temu grad nam pobił dach w szklarence, ale był wtedy wielki. W tym roku nas wszystko omija, tfu, tfu, na szczęście

[roxi]

No, ta burza od twojej strony przyszła. Szkoda kwiatków Moja mama też pozestawiała begonie z pieńków na ziemię. Kilka lat temu grad nam pobił dach w szklarence, ale był wtedy wielki. W tym roku nas wszystko omija, tfu, tfu, na szczęście

Bo dobrych ludzi musi, to co złe omijać Strasznie dużo burz u nas w tym roku. Zawsze Warta zatrzymywała i do mnie nie przechodziły. W tym roku jest inaczej.

[Aganderas]

Ja się za szybko pochwaliłam, burza krąży, przed chwilą coś stukało, może nieduży ale chyba gradek. Gradek to jak Zgredek?
Znowu cisza - ale na horyzoncie grzmi

[Aganderas]

Obudził mnie dzisiaj stukot deszczu, i był to bardzo miły dźwięk.

[wera1122]

ooo na twoimi miejscu zamurował bym jeszcze komin ,kto wie czy tamtedy taki piorun sie nie dostanie do chałupy ,a na okna bym postawil lustro zeby sie odbil i zaatakowal ssiadow.
https://grzybnie.pl/grzybnia-borowika tak to bywa z tymi