goska napisał(a):sindy_123 napisał(a):Ale zaraz potem Loska powiedział że "Szpak ma głos, ale nie potrafi zachować proporcji pomiędzy swoim śpiewem i wyglądem. To razi." Moim zdaniem nigdy nie traktował go poważnie i nie widział w nim żadnej konkurencji.
he, he. to po prostu ludzie z dwoch roznych swiatow. sa niekompatybilni ze soba. 40latek, mentalnie nawet duzo starszy, wysmigany po ulicach w poszukiwaniu grosza, czlowiek po ostrych przejsciach w stylu "gdzie glowe przyloze, tak moj dom", abnegat i 20latek, mentalnie nawet troche mlodszy, z kochajaca i troskliwa rodzina na zapleczu, czlowiek rowniez po przejciach,, ale w stylu "co ty robisz taki inny wsrod nas", hedonista. to powazne roznice i nie tyle brak powagi w podchodzeniu do siebie, tylko brak wspolnego mianownika.
Nie ...no jednak jest wspólny mianownik, a mianowicie taki, że obaj są artystami ...obaj są muzykami.
To poważna wspólnota klocków pod beretem... bez względu na skrajne zróżnicowanie mentalności oraz życiorysów obu panów..
Stąd i droga inna... na której wcale nie muszą do siebie "podchodzić".
Wolałabym w związku z tym, żeby Gienek tak się nie wyrywał z ocenami Szpaka , jak to ma w zwyczaju, bo na mentora to on słabo się łapie ze swoim całokształtem.
Doradzałabym mu więcej autorefleksji...po tym jak cała Polska poznała całą prawdę o ...cytując Kazika Staszewskiego ..."chodnikach całych zażyganych".
Niech sobie rozlewa po kraju te swoje pseudo bluesowe podróby...mnie to nie peszeszkadza...ale od oceny innych, wolałabym, żeby się trzymał z daleka.
No i za grosz mu nie wierzę...że XF...zmarnował mu jego piękne życie...że ma teraz chu...wo.
Gienek ...nie ściemniaj...dobra?