kolorowyptak7 napisał(a):Przeglądając aktywne wątki natknęłam się na ten i postanowiłam coś napisać.
Ostatnio szukałam w internecie kogoś, kto ma ubiegłoroczny numer Wprost z Michałem,a ponieważ niestety nie weszłam w jego posiadanie szukam ewentualnego sprzedawcy- na razie nadaremno.
Artykuł czytałam w tamtym roku i wywarł na mnie podobne wrażenie, co na reszcie forumowiczów.
Trochę na ten temat napisałam w relacji z wrocławskiego empiku, ale pewnie znakomita większość zainteresowanych ową przeoczyła.
cieszę się że cukierek poruszył wątek, dzięki czemu mam mozliwość dodania (inaczej bym całkiem nie pamiętała) kilku słów, które zmartwionych pocieszą
viewtopic.php?f=28&t=824&start=30
link do mojej relacji z wrocławskiego empiku.
Michał we Wrocławiu mówił, że-jak wspominam- nie otruto Mu psa, bo On najzwyczajniej PSA NIE MIAŁ!
Gdy to usłyszałam byłam w szoku. czytając kiedyś internetowe wydanie wzruszyłam się bardzo, a teraz kluczowe elementy okazują sie fikcją!!!
WOBEC tego sądzę że nie można wierzyć we wszystko, co nie wiadomo jaki dziennikarz w prasie napisze. Prawdopodobnie autor miał cel, który osiągnął-nie wiem czy stał za Michałem czy też nie-tyle że :jakim kosztem? OKŁAMAŁ CZYTELNIKÓW.
klamstwo w mediach to powszechny proceder. teraz goni sie za sensacja, a nie za rzetelna informacja. ludzie tego wlasnie oczekuja. to wlasnie sie sprzedaje. na rynku jest niezwykle malo wiarygodnych informacji. dziennikarz nie jest juz takim autorytetem jak kiedys.