Pamiętacie jak Michał mówił, że to dobrze że zajął tylko drugie miejsce w F- Faktor, że pierwsze miejsce by go za bardzo związało?
A co się okazuje, że wyjadacz w branży, Gienek wynegocjował sobie umowę, jaką chciał prawie. Przez chwilę występował na TVN-owskich imprezach, a tak to z zespołem cały czas gra. Wiedział jak, to się wyrwał.