Gosiu, dziękuję i pozdrawiam Cię również bardzo serdecznie.
Ami, miałam okazję 2 razy słyszeć Michała „na żywo” i to w różnych okolicznościach – pierwszy raz z zespołem w Krynicy (chociaż wtedy byli w dziwnym składzie), a drugi raz solo – w Bytomiu. Mogłam więc sobie porównać koncert plenerowy z występem w galerii
Jak to wypadło, to pisać nie będę, bo na ten temat na naszym forum napisano już dziesiątki postów. Jak również o tym, jaka jest różnica między zobaczeniem Michała na koncercie „na żywo” , a oglądaniem koncertu tylko z nagrań (choćby one były najlepszej jakości)
A odnośnie mojego przyjazdu do Czeladzi, to napiszę w odpowiednim wątku.