Co potrzeba do sukcesu?

Co potrzeba do sukcesu?

Postprzez roxi » wtorek, 3 stycznia 2012, 20:34

Może warto podpowiedzieć. Od tego ma się przyjaciół.
Porozmawiajcie z Michałem na temat nauczyciela emisji. Michał śpiewa na niedomkniętych strunach głosowych. Taka przypadłość, nie pozwala poprawnie osadzać dźwięku. Efekt - muzyka sobie, głos sobie. Brak harmonii.
Śpiewając w ten sposób, nie ma szans osadzać prawidłowo dźwięków. Wychodzi brak spójności. W studiu słychać bardzo. Na koncertach, można zatuszować to ozdobnikami. Jeśli są żywe instrumenty, jeszcze łatwiej. Nie szukam w sieci przyjaciół, nie nie:) Tyllko tak czytam Wasze bzdetne przekomarzania i śmiech na sali. Pewnie to nieważne , co napisałam, ale taka głupota przyszła mi do głowy. Pociągnijcie temat, dla dobra Szpaczka.
roxi
VII. stopień wtajemniczenia
VII. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 2191
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 11:01

Postprzez » wtorek, 3 stycznia 2012, 20:34

 

Re: Co potrzeba do sukcesu?

Postprzez renata2397 » wtorek, 3 stycznia 2012, 20:42

roxi napisał(a):Może warto podpowiedzieć. Od tego ma się przyjaciół.
Porozmawiajcie z Michałem na temat nauczyciela emisji. Michał śpiewa na niedomkniętych strunach głosowych. Taka przypadłość, nie pozwala poprawnie osadzać dźwięku. Efekt - muzyka sobie, głos sobie. Brak harmonii.
Śpiewając w ten sposób, nie ma szans osadzać prawidłowo dźwięków. Wychodzi brak spójności. W studiu słychać bardzo. Na koncertach, można zatuszować to ozdobnikami. Jeśli są żywe instrumenty, jeszcze łatwiej. Nie szukam w sieci przyjaciół, nie nie:) Tyllko tak czytam Wasze bzdetne przekomarzania i śmiech na sali. Pewnie to nieważne , co napisałam, ale taka głupota przyszła mi do głowy. Pociągnijcie temat, dla dobra Szpaczka.


Roxi to jest ważny temat, który poruszyłaś, ale Michał ma już nauczyciela od emisji głosu i wiem że go ćwiczy. Myślę, że on wie jakie to jest ważne. Ten temat był już poruszany z Michałem. Pozdrawiam. :)
renata2397
VI. stopień wtajemniczenia
VI. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 1001
Dołączył(a): sobota, 25 czerwca 2011, 14:23
wiek: 0

Re: Co potrzeba do sukcesu?

Postprzez Ginger » wtorek, 3 stycznia 2012, 20:47

Z tego co wiemy Michał bierze lekcje śpiewu, ostatnio chyba jego nauczyciela nie było, ale na pewno wkrótce je wznowi.
Myślę (mam nadzieję), że on sam zdaje sobie sprawę z tego, jakie to ważne.
Czasami mam wrażenie, że on strasznie nadwyręża ten głos. Można tak robić, ale trzeba to robić poprawnie technicznie, żeby nic mu się tam nie popsuło. Mam nadzieję, że nauczyciel o to zadba. No i trzeba ćwiczyć regularnie, nie jak mu się przypomni. To już od niego zależy, czy poważnie to traktuje, my go nie zmusimy, ale warto byłoby z nim o tym porozmawiać.
First they ignore you. Then they laugh at you. Then they fight you. Then you win.
Avatar użytkownika
Ginger
X. stopień wtajemniczenia
X. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 7467
Dołączył(a): piątek, 17 czerwca 2011, 19:32
Lokalizacja: Łódź
wiek: 0

Re: Co potrzeba do sukcesu?

Postprzez angie » wtorek, 3 stycznia 2012, 20:49

Roxi, czy tą jego manierę można łatwo wygładzić? Tzn. żeby nie zniszczył sobie tych strun...

PS Co to znaczy, że śpiewa na niedomkniętych strunach - od strony technicznej? Czy można to "naprawić"?
Avatar użytkownika
angie
VIII. stopień wtajemniczenia
VIII. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 2800
Dołączył(a): sobota, 9 lipca 2011, 12:23
wiek: 0

Re: Co potrzeba do sukcesu?

Postprzez gingers » wtorek, 3 stycznia 2012, 20:56

roxi napisał(a):Może warto podpowiedzieć. Od tego ma się przyjaciół.
Porozmawiajcie z Michałem na temat nauczyciela emisji. Michał śpiewa na niedomkniętych strunach głosowych. Taka przypadłość, nie pozwala poprawnie osadzać dźwięku. Efekt - muzyka sobie, głos sobie. Brak harmonii.
Śpiewając w ten sposób, nie ma szans osadzać prawidłowo dźwięków. Wychodzi brak spójności. W studiu słychać bardzo. Na koncertach, można zatuszować to ozdobnikami. Jeśli są żywe instrumenty, jeszcze łatwiej. Nie szukam w sieci przyjaciół, nie nie:) Tyllko tak czytam Wasze bzdetne przekomarzania i śmiech na sali. Pewnie to nieważne , co napisałam, ale taka głupota przyszła mi do głowy. Pociągnijcie temat, dla dobra Szpaczka.


Właśnie też zauważyłam, wprawdzie uchem laika, że muzyka sobie, głos sobie :?
I też martwię się, że Michałowi się coś w głosie "zepsuje", nie wiem dlaczego mam taka obawę bo w sumie się nie znam ale miewam przeczucia.

To nie jest nie ważne co napisałaś, to jest bardzo ważne, tylko co zrobić aby Michał miał tego świadomość. Bo (teraz mnie zastrzelicie), moim zdaniem Szpakuś trochę leniuszkiem jest 8-)
Obrazek

Nie odpowiadam za interpretację moich postów przez innych użytkowników
Avatar użytkownika
gingers
IX. stopień wtajemniczenia
IX. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 5554
Dołączył(a): wtorek, 21 czerwca 2011, 09:31
Lokalizacja: cat's world
wiek: 0

Re: Co potrzeba do sukcesu?

Postprzez roxi » wtorek, 3 stycznia 2012, 20:56

Ja na moment, jakoś tu mnie gryzie:) ale nie o to chodzi. Tak, może mieć problemy z głosem ( nie daj Boże) ale bardzo zeszczuplał i te fragmenty z FB, są przekrzyczane. Utrata wagi to rehabilitacja dla głosu ( jeśli poważnie się go traktuje) . Tak już jest. Michał bawi się głosem, niedojrzale traktuje go i EP to ukazała. Najbardziej obnaża niewykształcony wokal, właśnie muzyka elektroniczna. Wtedy najtrudniej o spójność. Nie wiem dlaczego wybrał dla siebie najgorsze zło. Przy innym gatunku, łatwiej zamaskować niedoskonałości. Wkurzyliście mnie kłótniami o bzdety więc weszłam. Już wylogowuję się żeby nie złamać regulaminu:))) Dobranoc|:)
roxi
VII. stopień wtajemniczenia
VII. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 2191
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 11:01

Re: Co potrzeba do sukcesu?

Postprzez Ginger » wtorek, 3 stycznia 2012, 21:00

gingers napisał(a):To nie jest nie ważne co napisałaś, to jest bardzo ważne, tylko co zrobić aby Michał miał tego świadomość. Bo (teraz mnie zastrzelicie), moim zdaniem Szpakuś trochę leniuszkiem jest 8-)


Ja nie zamierzam Cię zastrzelić, bo w sumie się zgadzam. Może nie tyle leniuszkiem, ale podchodzi dość lekkomyślnie do takich kwestii. W sumie jak to młody chłopak (nie każdy, ale większość).
First they ignore you. Then they laugh at you. Then they fight you. Then you win.
Avatar użytkownika
Ginger
X. stopień wtajemniczenia
X. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 7467
Dołączył(a): piątek, 17 czerwca 2011, 19:32
Lokalizacja: Łódź
wiek: 0

Re: Co potrzeba do sukcesu?

Postprzez angie » wtorek, 3 stycznia 2012, 21:01

roxi napisał(a):Ja na moment, jakoś tu mnie gryzie:) ale nie o to chodzi. Tak, może mieć problemy z głosem ( nie daj Boże) ale bardzo zeszczuplał i te fragmenty z FB, są przekrzyczane. Utrata wagi to rehabilitacja dla głosu ( jeśli poważnie się go traktuje) . Tak już jest. Michał bawi się głosem, niedojrzale traktuje go i EP to ukazała. Najbardziej obnaża niewykształcony wokal, właśnie muzyka elektroniczna. Wtedy najtrudniej o spójność. Nie wiem dlaczego wybrał dla siebie najgorsze zło. Przy innym gatunku, łatwiej zamaskować niedoskonałości. Wkurzyliście mnie kłótniami o bzdety więc weszłam. Już wylogowuję się żeby nie złamać regulaminu:))) Dobranoc|:)


Roxi, wracaj tutaj, no!
Ja mam tysiąc pytań odnośnie do tych spraw.

A jak się ma falset do niedomkniętych strun? Czy są to dwie zupełnie różne sprawy?

Utrata wagi to rehabilitacja dla głosu?

Jakie są szanse na naprawę takich defektów/nawyków?

Sorry za ten wysyp pytań, ale ciągle się tym martwię.
Avatar użytkownika
angie
VIII. stopień wtajemniczenia
VIII. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 2800
Dołączył(a): sobota, 9 lipca 2011, 12:23
wiek: 0

Re: Co potrzeba do sukcesu?

Postprzez angie » wtorek, 3 stycznia 2012, 21:03

gingers napisał(a):
To nie jest nie ważne co napisałaś, to jest bardzo ważne, tylko co zrobić aby Michał miał tego świadomość. Bo (teraz mnie zastrzelicie), moim zdaniem Szpakuś trochę leniuszkiem jest 8-)


Jest MEGA leniem :)
Avatar użytkownika
angie
VIII. stopień wtajemniczenia
VIII. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 2800
Dołączył(a): sobota, 9 lipca 2011, 12:23
wiek: 0

Re: Co potrzeba do sukcesu?

Postprzez wolfik » wtorek, 3 stycznia 2012, 21:10

ramzik- tez mowil ze musi mniec trenera - dobrego - ma w koncu siostre co spiewa musi miec swiadomosc- ze to jego narzedzie pracy^ 8-)
Ostatnio edytowano środa, 4 stycznia 2012, 07:12 przez wolfik, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
wolfik
X. stopień wtajemniczenia
X. stopień wtajemniczenia
 
Posty: 13401
Dołączył(a): środa, 29 czerwca 2011, 17:30

Postprzez » wtorek, 3 stycznia 2012, 21:10

 

Następna strona

Powrót do Działalność muzyczna Michała

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron