goska napisał(a): wiecie, ze bylo cos takiego jak prawo pierwszej nocy? to bedzie cos takiego
Lena napisał(a):goska napisał(a):Lena napisał(a):goska napisał(a):Majj napisał(a):Hm, a ja nawet nie pamiętam dokładnie jak to ze mną było. Na pewno, gdy widziałam zapowiedzi z Michałem - zaintrygował mnie wyglądem i przede wszystkim głosem. Gdy już przyszedł czas castingu... Sama nie wiem, miałam mieszane uczucia. Byłam pod wrażeniem jego głosu i wykonania piosenki Niemena, chociaż nigdy nie przepadałam za wybieraniem takiego repertuaru w tego typu programach. Później kolejne etapy castingów i przyłapywałam się na tym, że coraz bardziej wyczekiwałam na pojawienie się Michała i te 'motyle w brzuchu':D. Dom jurorski całkiem rozczulił moje serce i już wiedziałam, że to to. A później tylko coraz bardziej się pogrążałam w szpakoholizmie, i aktualnie nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez słuchania muzyki Michała, czytania o nim etc.etc.
uwazam, ze kiedys trzeba zebrac i poddac edycji i nalezytej oprawie, i dac Michalowi w prezencie po plycie. kot jeszcze nie pisal tu, to prosze pisac. ja moge potem nadac temu ksztalat ostateczny w sensie layout-u. to beda nasze pierwsze razy dla Szpaka. wiecie, ze bylo cos takiego jak prawo pierwszej nocy? to bedzie cos takiego
Ale mi to by chyba nie wybaczyl, ze sie tak dlugo opieralam!!! Musial sie wic po scenie przed moim nosem (na OWF), zebym sie dala skusic!!!
no i dobrze, ze sie staral placa mu za to
No w sumie...pewnie moja niedostepnosc zmotywowala Go do tak niesamowitego wystepu! Nie mogl zniesc, ze ta niewiasta stojaca niemal pod scena pozostaje nieczula na Jego wdzieki Alez sobie zaslugi przypisuje, boszzzzz...
Leon26 napisał(a):goska napisał(a): wiecie, ze bylo cos takiego jak prawo pierwszej nocy? to bedzie cos takiego
że co proszę w jakim sensie ...
Lena napisał(a):goska napisał(a):Lena napisał(a):goska napisał(a):Lena napisał(a):goska napisał(a):Majj napisał(a):Hm, a ja nawet nie pamiętam dokładnie jak to ze mną było. Na pewno, gdy widziałam zapowiedzi z Michałem - zaintrygował mnie wyglądem i przede wszystkim głosem. Gdy już przyszedł czas castingu... Sama nie wiem, miałam mieszane uczucia. Byłam pod wrażeniem jego głosu i wykonania piosenki Niemena, chociaż nigdy nie przepadałam za wybieraniem takiego repertuaru w tego typu programach. Później kolejne etapy castingów i przyłapywałam się na tym, że coraz bardziej wyczekiwałam na pojawienie się Michała i te 'motyle w brzuchu':D. Dom jurorski całkiem rozczulił moje serce i już wiedziałam, że to to. A później tylko coraz bardziej się pogrążałam w szpakoholizmie, i aktualnie nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez słuchania muzyki Michała, czytania o nim etc.etc.
uwazam, ze kiedys trzeba zebrac i poddac edycji i nalezytej oprawie, i dac Michalowi w prezencie po plycie. kot jeszcze nie pisal tu, to prosze pisac. ja moge potem nadac temu ksztalat ostateczny w sensie layout-u. to beda nasze pierwsze razy dla Szpaka. wiecie, ze bylo cos takiego jak prawo pierwszej nocy? to bedzie cos takiego
Ale mi to by chyba nie wybaczyl, ze sie tak dlugo opieralam!!! Musial sie wic po scenie przed moim nosem (na OWF), zebym sie dala skusic!!!
no i dobrze, ze sie staral placa mu za to
No w sumie...pewnie moja niedostepnosc zmotywowala Go do tak niesamowitego wystepu! Nie mogl zniesc, ze ta niewiasta stojaca niemal pod scena pozostaje nieczula na Jego wdzieki Alez sobie zaslugi przypisuje, boszzzzz...
przesadza juz, doprawdy
ale pomarzyc zawsze mozna
goska napisał(a):Leon26 napisał(a):goska napisał(a): wiecie, ze bylo cos takiego jak prawo pierwszej nocy? to bedzie cos takiego
że co proszę w jakim sensie ...
alegorycznym oczywiscie
Leon26 napisał(a):goska napisał(a):Leon26 napisał(a):goska napisał(a): wiecie, ze bylo cos takiego jak prawo pierwszej nocy? to bedzie cos takiego
że co proszę w jakim sensie ...
alegorycznym oczywiscie
Oczywiście Coś mi ostatnio wyobraźnia szaleje
Majj napisał(a):Odnośnie 'prawa pierwszej nocy' hahaha, byłabym za, myślę, że mogłoby wyjść ciekawie;)
A kto, kiedy to chyba mniej ważne. Liczy się fakt, że w końcu przekonał do siebie kogoś, czy to od pierwszego odcinka, czy od któregoś z rzędu koncertu. Taki to urok Michała, że w co chwile ktoś się zaczyna go doceniać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość