No nie, Michał w Łodzi, a mnie pewnie nie będzie... A poszłabym posłuchać, jak tam mu idzie wokalnie. No cóż, będę kolejne koncerty, a może i ktoś znajomy się pojawi i opowie
Wybieracie się?
O ile 22-ego będę jeszcze w ogóle w Łodzi mieszkać, póki co się nie zanosi...